Dzisiaj w naszej pracowni ruch jak na planie filmu „Cztery wesela i pogrzeb”. Nasza praca skupia się przede wszystkim na bukietach i kompozycjach ślubnych, ale w międzyczasie zajmujemy się również florystyką pogrzebową. Taka jest codzienność w pracowni florystycznej, przecież nic nie wyraża lepiej naszych uczuć niż pięknie skomponowane kwiaty, znakomicie wyrażają radość ale też smutek i tęsknotę.
Każdy wie co ma robić. Monika dzień zaczyna od wykonania bukietów ślubnych i butonierek, Beata pracuje nad kompozycjami do kościoła i na sale weselne, a Marysia i Basia przygotowują pozostałe elementy dekoracji. Ja kręcę się między nimi i robię zdjęcia. Tylko ślimak się ślimaczy i zastanawia się jak on tu trafił? A tytuł filmu „Cztery wesela i pogrzeb” idealnie pasuje do dzisiejszego dnia w pracowni Party Flowers.
Efekty naszej dzisiejszej pracy można będzie zobaczyć w naszym portfolio.